Rafting – wodna przygoda dla aktywnych
Rafting to pojęcie oznaczające spływ pontonowy po górskich, dzikich rzekach. Wzburzona, zimna i głęboka woda, biała piana na szczytach fal, huczący ryk kaskad, wysokie ściany gór, a pośrodku tego wszystkiego Ty wraz z przyjaciółmi na małym pontonie, miotającym się na wszystkie strony. Prawda, że emocjonujące? Do niedawna także niezwykle niebezpieczne, a dziś dzięki odpowiednio wyszkolonym instruktorom i nowoczesnemu, atestowanemu sprzętowi rafting jest w zasięgu ręki prawie każdego z nas. Na świecie coraz szybciej rośnie popularność tego sportu.
Wbrew pozorom bardzo łatwo można zaaranżować rafting. Do rozpoczęcia przygody wystarczy ponton i górska rzeka, oczywiście plus doświadczony instruktor. Na pierwszy raz warto wybrać łatwiejszą trasę, na której nie spotkają Cię żadne niebezpieczeństwa, aby z czasem podnosić sobie poprzeczkę i dać się ponieść fali na dzikiej, wzburzonej rzece, która w każdej chwili może przewrócić Twój ponton. Bardzo ważne jest, aby każdy uczestnik spływu potrafił pływać, ponieważ początkujący użytkownicy pontonów niezwykle często lądują w wodzie i muszą sobie poradzić z górskim, rwącym prądem, aby powrócić na brzeg lub do łodzi. Dobrze też mieć przyzwoitą kondycję, która pozwoli nam na sterowanie pontonem za pomocą wiosła. Od rodzaju trudności napotykanych na rzece zależy też minimalny wiek uczestnika wyprawy, zazwyczaj jest to 14 lat. Firma, która organizuje zabawę zapewnia całe wyposażenie, czyli: ponton, pianki chroniące nas przed zimną wodą, kamizelki ratunkowe oraz kask. Ze sobą należy zabrać ręcznik, kąpielówki i kurtkę przeciwdeszczową. Wszystko to ochroni nas przez odniesieniem obrażeń, utonięciem oraz wychłodzeniem.
Czekające na nas wyzwanie jest coraz bliżej. Jeszcze tylko krótkie szkolenie i można się udać na początkowy punkt raftingu. Płynie się zawsze z prądem, w dół rzeki, a po drodze trzeba walczyć z potęgą natury i starać się omijać wyrastające z dna strumienia skały, wiry oraz wszelkie napotykane przeszkody. Na całym świecie obowiązuje sześciostopniowa skala trudności spływu pontonowego i tylko pierwszy z nich jest łatwy w takim stopniu, że pozwoli na wzięciu udziału w wyprawie osobie początkującej, a i to tylko z doświadczonym instruktorem. Wszystkie pozostałe oznaczają coraz trudniejsze wyzwania, szybszy nurt, wysokie fale, liczne przeszkody, wiry i bystrza. Szósty poziom zwany jest też „samobójczym”, ponieważ praktycznie niemożliwe jest pokonanie trasy nawet przez doświadczonego człowieka w znakomitej formie fizycznej i psychicznej.
Załoga pontonu wraz z kapitanem to sześć do dwunastu osób, w zależności od wielkości łodzi i umiejętności uczestników. Wspólne, szybkie podejmowanie decyzji i walka z wodą w stresowych, emocjonujących warunkach pozwalają na doskonałą integrację i zacieśnienie więzi między ludźmi, dlatego popularność raftingu rośnie bardzo szybko. Coraz częściej można uczestniczyć w takim spływie podczas imprez firmowych i wyjazdów integracyjnych. W Polsce rafting można uprawiać na rzece Białce, a także na Dunajcu. Miłośnicy spienionych fal znajdą coś dla siebie także np. na Słowacji, w Austrii oraz w Słowenii.