4 sposoby na bezpieczne opalanie

Decyzja została już podjęta. W tym roku wybierasz się ze swoją rodziną nad morze. Już wszystko macie przygotowane – rezerwacje i bagaże. Czy to może wystarczyć? Okazywać się może, że raczej nie. Oprócz tego musisz zachować trzeźwy i rozważny umysł. Wybierając się na plażę musisz dowiedzieć się jakie systemy będziesz zaliczać do bezpiecznego opalania. Istnieją sposoby, które sprawią, że twoja skóra nie będzie spalona i twoje ,,smażenie” się na słońcu nie skończy się w najgorszym przypadku – udarem.

Pierwszy sposób to właściwie przygotowanie. Musisz wiedzieć, że największe słońce panuję w godzinach od 10 do 15. Staraj się w tym czasie nie przebywać na dużym słońcu i poszukać jakiegoś cienia. Jeśli taki żar biję z nieba pomyśl o tym aby ubrać czapkę lub inne okrycie na głowy. Zastosuj także odpowiednią pomadkę do ust. Mając jasną karnację zdecyduj się na to, że twój krem będzie miał współczynnik SPF od +20 do 30. Będąc lepiej opalonym, jako osoba z ciemną karnacją można skorzystać z filtru poniżej 30.

Osoby z bardzo jasną karnacją nie powinny od samego początku wybierać się na największe słońce. Zamiast tego powinny zacząć swoją sesję od tego aby się położyć tak jakby w półcieniu. To właśnie przez to można się pozbyć problemów, które mogą się wiązać z oparzeniami. Leżąc na plaży nie przestrzegając zasad bezpieczeństwa można się przyczyniać do tego, że doprowadzi się do sytuacji takiej jak dreszcze, zaburzenia świadomości lub gorączka.

Jeśli na następny dzień nie chcesz ,,płakać” z bólu ze swojej czerwonej opalenizny to tak właściwie w momencie opalania posmaruj się odpowiednim filtrem. Poszukaj taki produkt, który będzie składać się z właściwym promieni UVA a także UVB. To właśnie przy jego wykorzystaniu będziesz mógł liczyć, że twoje ciało złapie szybciej brązowy kolor.

Zdecyduj się na to, że po opalaniu zaczniesz odpowiednio pielęgnować swoją skórę. Pomyśl o tym aby wziąć jakiś letni prysznic a także zastosować specjalne kosmetyki, które są przeznaczone bezpośrednio ,,po opalaniu”.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz